Zdjęcia PRZED i PO!

środa, marca 30, 2016 darkcloudx 14 Comments


Hej!
Jak zapewne wiecie, obróbka zdjęć jest dla mnie bardzo ważna. Nigdy nie poprzestaję tylko i wyłącznie na podkręceniu jasności i kontrastu, zawsze muszę dodać coś więcej. Chcę wam pokazać jak bardzo różnią się moje zdjęcia przed i po. Postaram się też omówić co w nich zostało zmieniane.


Nad tym zdjęciem siedziałem całkiem długo. Oczywiście podstawowe rozjaśnianie, odzyskiwanie szczegółów ze świateł przyciemnienie cieni. Zmieniłem niebieski kolor przyczepy na biały, aby nie rzucał się tak w oczy. Lekka gradacja kolorystyczna, aby mocno ocieplić zdjęcia i dodałem trochę cyfrowego bokeh.


To jest zdjęcie sprzed dwóch dni. Bardzo szybko je obrobiłem. Ocieplenie, rozjaśnienie i inne podstawowe czynności. Oprócz tego użyłem mapy gradientu i dodałem trochę fioletowego koloru.


To natomiast jest zdjęcie sprzed kilku godzin. Podstawowa obróbka oraz filtr z Google Nik Collection (Color Efex Pro 4) ze zmniejszonym kryciem.


Tutaj bardzo podstawowa obróbka.


Tutaj mocne rozjaśnienie i leciusieńka gradacja brązowym kolorem.


Zmiana odcienia koloru zielonego, poprawienie balansu bieli, a tak to podstawowa obróbka.

Każde zdjęcie również odszumiałem i wyostrzałem. Jestem zwolennikiem ciepłych barw, a zwłaszcza gdy robię zdjęcia typowo wiosenne, to zależy mi na ciepłych, przyjemnych kolorach. Pokazałem wam kilka przykładów bardziej zaawansowanej obróbki, jak i bardziej podstawowej. Zapraszam was na mojego Facebooka, na którego często wstawiam jakieś zdjęcia i informacje o nowych postach i filmikach! Skoro już o filmikach mowa to informuję, iż na kanale pojawił się nowy! Zapraszam serdecznie do oglądania! :)



Jeżeli podoba Ci się jak obrabiam zdjęcia i chcesz, abym coś obrobił dla Ciebie, to zajrzyj do zakładki Cooperation. Na pewno się dogadamy! ;)


14 komentarze:

Wiosna budzi się do życia...

piątek, marca 25, 2016 darkcloudx 13 Comments


Cześć!
Wyjechaliście na święta? Ja pojechałem do babci, gdzie są już pierwsze oznaki wiosny! Udało się znaleźć pierwsze kwiatki na co czekałem z niecierpliwością. Wczoraj wybrałem się na dłuższy spacer i zrobiłem kilka zdjęć. Zapraszam serdecznie do oglądania!

ISO: 100, 1/200 s
f/7,1, 42 mm

ISO: 100, 1/200 s
f/7,1, 42 mm

ISO: 100, 1/125 s
f/5,6, 42 mm

 ISO: 100, 1/250 s
f/7,1, 42 mm

ISO: 100, 1/200 s
f/7,1, 42 mm

ISO: 100, 1/200 s
f/7,1, 42 mm

Ustawienia zaginęły.

ISO: 100, 1/100 s
f/5,5, 39 mm

ISO: 100, 1/100 s
f/5,6 42 mm

Czekam, aż pojawi się więcej zielonych roślin i kolorowych kwiatów. Na pewno za pewien czasu pojawi się podobny post! Do zobaczenia!

Przypominam o najnowszym filmiku o pasjach i zainteresowaniach! Zapraszam do subskrypcji i komentowania :)

13 komentarze:

Ciekawy sposób na tło bokeh!

środa, marca 23, 2016 darkcloudx 8 Comments


Jednym z bardziej znanych sposobów na bokeh są lampki świąteczne. Jednakże jest inna metoda, według mnie ciekawsza i bardziej efektowna. Zapraszam na krótki poradnik!

Do naszego bokeh potrzebujemy:
- anielskie włosy (przynajmniej u mnie tak to się nazywa. Chodzi mi o takie długie pasy cienkich paseczków)
- lampy do oświetlenia naszego zdjęcia


Jeżeli macie kilka kolorów to możecie je ze sobą połączyć. Różne kolory wyjdą bardzo ciekawie. Mocujemy anielskie włosy na tle, gdzie będziemy wykonywać nasze zdjęcia. W moim przypadku, przykleiłem je taśmą do ściany.


Ja posiadam słabe lampy, które oświetlają punktowo. Musiałem oświetlić część, na której chcę wykonać efekt bokeh. Po zawieszeniu naszych anielskich włosów, ustawiamy obiekt, który chcemy sfotografować na tle bokeh. ustawiamy je dość daleko od naszych włosów.
Oddalamy aparat i ustawiamy jak najdłuższą ogniskową. Ogniskowa powinna wynosić 50 mm lub dłużej, ale niższa też się nada, ale efekt będzie mniej efektowny.


Tutaj widzicie kadr z ustawioną ostrością ustawioną na tło. Jeżeli macie taką możliwość, polecam ostrzyć ręcznie. Jest to wygodniejsze w przypadku takiego zdjęcia.


A tak wygląda zdjęcie z wyostrzonym pierwszym planem. Gdyby mój obiektyw posiadał większą ogniskową, efekt byłby bardziej wyraźny. Oczywiście zdjęcie nie zostało obrobione. Teraz posłużę się zdjęciem z mojej recenzji obiektywu makro


Skopiowałem stemplem bokeh, aby wypełnić całe tło. Wydaje mi się, że efekt jest bardzo ciekawy i nadaje zdjęciom charakteru.

Co sądzicie o takim efekcie? Czy próbowaliście kiedyś zrobić coś takiego? Jeśli macie jakieś inne pomysły na bokeh, podawajcie je w komentarzach!
Uwaga! Na moim kanale pojawił się nowy filmik o pasjach i zainteresowaniach. Cóż to za życie bez pasji? Zapraszam serdecznie do oglądania i subskrybowania, będę wdzięczny za komentarze :)


https://youtu.be/NBh4c395mn8

8 komentarze:

Usuwanie elementów ze zdjęć w Photoshop i Photoscape!

sobota, marca 19, 2016 darkcloudx 8 Comments


Witajcie!
Nadszedł czas na drugi poradnik na moim blogu. Dzisiaj pokażę wam sposoby usuwania niechcianych elementów ze zdjęć. Przedstawię to na podstawie dwóch programów - Photoshop i Photoscape.

Zaczniemy od tego drugiego. Na początek zobaczcie pierwotne zdjęcie:


Jak widzicie to zdjęcie w ogóle nie zostało obrobione. Zdjęcie pochodzi z mojej recenzji obiektywu makro. Jeżeli przyjrzycie się telefonowi, zobaczycie że bok jest mocno podrapany. Żeby było dobrze widać różnicę przed i po, będę usuwał tylko z połowy boku telefonu. P.S. przepraszam za jakość screenów ;)


Po załadowaniu zdjęcia wybieramy zakładkę Tools, a potem Clone Stamp.


Jak widzicie, obok narzędzi jest krótki opis co należy zrobić, aby użyć tego narzędzia.
Aby usunąć fragment zdjęcia, musimy wskazać programowi, skąd chcemy pobrać obraz i wkleić w miejsce, które chcemy zakryć. Aby to zrobić klikamy na ten fragment z wciśniętym klawiszem Alt. Pamiętajcie, że rozmiar stempla zmieniamy scrollem. Po wybraniu źródła, puszczamy Alt i zamalowujemy fragment, który chcemy zakryć.


Tak wygląda zdjęcie po szybkiej obróbce stemplem. Niestety według mnie widać, że cośbyło tutaj kombinowane. W Photoscape nie ma możliwości zmiany twardości pędzla. Jedyny sposób na delikatniejsze krycie jest wciśnięcie przycisku Shift podczas zamalowywania. Mimo wszystko dla mnie, Photoscape nie jest zbyt dobrym programem do usuwania elementów ze zdjęć.

Photoshop jest zdecydowanie lepszy. Jest dużo narzędzi, które umożliwią nam usuwanie elementów z naszych fotografii.



Zaczniemy od narzędzia stempla. Działa podobnie do stempla z Photoscape, natomiast można wybrać dowolny pędzel o dowolnej twardości. Dzięki możliwości pracy na warstwach, możemy powielić warstwę tło i po usunięciu elementów możemy zmienić krycie i efekt będzie bardziej subtelny.


Tak wygląda zdjęcie po obrobieniu stemplem. Efekt jest na pewno lepszy niż ten z Photoscape, ale to nadal nie jest to czego szukam.
Ostatnie narzędzia są zgrupowane. Mowa tu o punktowym oraz zwykłym pędzlu korygującym i o łatce. Lecimy po kolei!

Punktowy pędzel korygujący działa automatycznie. Po prostu zamalowujemy to co chcemy usunąć, a program automatycznie dobiera źródło z którego pobierze próbkę i wstawi we wskazane miejsce. Niestety nie zawsze działa to dobrze, ale kiedy nam się spieszy to jest to całkiem fajne narzędzie. Dobrze się sprawuje przy korekcji skóry, gdy usuwamy drobne niedoskonałości.
Tak wygląda zdjęcie po obróbce punktowym pędzlem korygującym:



Pędzel korygujący działa tak samo jak stempel z jedną bardzo ważną różnicą. Narzędzie to, dostosowuje jasność, aby pobrana próbka dobrze wyglądała. Stempel natomiast kopiuje dokładnie taki obraz jaki wskażemy. To, którego narzędzia użyjemy zależy od sytuacji. Na dzisiejszym zdjęciu oświetlenie nie jest równomierne. W takiej sytuacji pędzel korygujący sprawdzi się dużo lepiej! Mogę pobrać próbkę z ciemniejszego fragmentu i wstawić w jaśniejszy, parametry dostosują się automatycznie.


Jednakże dla mnie, najlepszy efekt daje łatka. Polega ona na zaznaczeniu części zdjęcia, z której chcemy coś usunąć, a następnie przeciągamy do zaznaczenie do miejsca z którego chcemy pobrać próbkę. Jest to dużo wygodniejsze niż praca pędzlami. Jeżeli posiadacie tablet graficzny, ta metoda będzie bardzo wygodna. Tak samo jak reszta pędzli korygujących, to narzędzie również 
dobiera jasność.



Jakich metod wy używacie? Może dzięki mnie, zmienicie metodę? Który efekt przypadł wam najbardziej do gustu? Zapraszam do komentowania! Pamiętajcie o moich serwisach społecznościowych, linki macie na pasku z zakładkami. Szczególnie zapraszam na Twittera, lubię go i często tam coś wstawiam. Przypomnę też o moim najnowszym filmiku, do którego was zapraszam! LINK (otworzy się w nowej karcie). Do następnego! :)

8 komentarze:

Obiektyw makro do telefonu!

środa, marca 16, 2016 darkcloudx 5 Comments


Cześć!
Przychodzę do was z pierwszą recenzją na moim blogu. Już pewien czas temu kupiłem zestaw obiektywów przeznaczonych do telefonów. W zestawie znajdował się obiektyw fish-eye oraz obiektyw macro, do którego doczepia się obiektyw szerokokątny. Niestety zgubiłem obiektywy 
fish-eye i szerokokątny, pozostał mi tylko macro. Nie robi mi to dużej różnicy, ponieważ zestaw kupiłem tylko i wyłącznie ze względu na właśnie ten ostatni.

Obiektywy kupiłem z TEJ aukcji.


Obiektyw, jak sama nazwa wskazuje służy do robienia zdjęć z bardzo bliska. Aby uzyskać ostre zdjęcia, potrzeba kilku milimetrów od fotografowanego obiektu.


Niestety praca z tym obiektywem jest bardzo trudna, ponieważ zrobienie w pełni ostrego zdjęcia graniczy z cudem. Oprócz tego, powstają ogromne szumy co nie występuje na zdjęciach robionych bez założonego obiektywu (w moim przypadku). Pamiętajcie, że w przypadku wielu telefonów (np. iPhone), klips z obiektywem zasłoni lampę błyskową!


Oprócz tego, obiektyw robi ohydny bokeh. Jest bardzo poszarpany i słabej jakości.


Chcę wam pokazać jeszcze kilka zdjęć, które wykonałem tym obiektywem.


To zdjęcie wyszło całkiem ostre w porównaniu do reszty.



Ostanie zdjęcie widzieliście już w poście sprzed tygodnia. Teraz widzę, że zostało za mocno obrobione, ale w tym poście nie o to chodzi :)


Czas na krótkie podsumowanie.
Według mnie ten obiektyw jest dość słabej jakości. Mocno obniża jakość zdjęć i ogólnie ciężko się z nim pracuje. Decyzja o ich kupnie zawsze zależy od was. Natomiast ja, nie kupiłbym go drugi raz i go nie polecam.
Czy posiadacie taki obiektyw? A może zamierzaliście taki kupić? Zapraszam do komentowania i pisania swoich opinii! Chciałem jeszcze wspomnieć, że na moim kanale pojawił się nowy filmik! Serdecznie zapraszam was do oglądania :)


Kliknij miniaturę, aby przejść do filmu!








5 komentarze:

Zielono i żółto!

środa, marca 09, 2016 darkcloudx 13 Comments


Cały czas wszędzie jest dość szaro. Czekam niecierpliwie na wiosnę, abym mógł wreszcie porobić ciekawsze, bardziej kolorowe zdjęcia. Mimo wszystko znalazłem coś co jest zielone i podczas obróbki można to fajnie podkręcić. Roi się u mnie od wszelkich mchów i innych porostów. Zdjęć jest dość mało, ale postaram się każde omówić. Zapraszam!

Zacznijmy od zdjęć wykonanych przy moim tarasie. Stoi tam drewniana "drabinka", na której pną się gałązki, na których powstało coś takiego. Bardziej to żółte niż zielone, ale jakiś kolor zawsze jest. Zdjęcia różnie obrobiłem, po prostu eksperymentowałem.

RAW, ISO: 400
f/5.6 42 mm
1/40 s
Powyższe zdjęcie miało być niebiesko-szare i ten efekt całkiem mi się podoba.

RAW, ISO: 800
f/5.6 42 mm
1/80 s
To zdjęcie jest bardzo podobne, ewentualnie trochę jaśniejsze.

RAW, ISO: 640
f/5.2 33 mm
1/60 s
To jest zdecydowanie moje ulubione. Żółty kolor jest w różnych miejscach na zdjęciu co daje przyjemny efekt.


To zdjęcie różni się od pozostałych trzema rzeczami. Było robione jeszcze w grudniu, wykonane zostało telefonem, na którym również to zdjęcie obrobiłem. Aby uzyskać taki efekt użyłem taniego obiektywu do makro nakładanego na telefon. W niedalekiej przyszłości mam zamiar ten obiektyw krótko zrecenzować.

RAW, ISO: 100
f/5.4 37 mm
1/80 s

Taki piękny meszek znalazłem na kostce brukowej za moim domem. Z podbitym kolorem zielonym bardzo mi się podoba.

Dwa następne zdjęcia wykonałem bardzo daleko od mojej wsi. Drewniany kościół otoczony murem z cegieł, a na nim kuleczki mchu.
RAW, ISO: 100
f/6.3 39 mm
1/160 s
Nad tym zdjęciem spędziłem dłuższą chwilę. Przeszkadzało mi to, że zieleni było za dużo i wszystko się ze sobą zlewało. W końcu znalazłem na to rozwiązanie. Na tym zdjęciu wielkich efektów nie widać, ale decydowanie było więcej zieleni przed obróbką. 

RAW, ISO: 100
f/6.3 39 mm
1/160 s
Tutaj efekty są bardziej widoczne. Udało mi się wyciągnąć dużo z czerwieni cegieł.

Na tym kończy się dzisiejsza dawka zieleni i żółci. Ogółem rzecz biorąc jestem ze zdjęć całkiem zadowolony. Ocenę pozostawiam wam. Do zobaczenia!






13 komentarze:

Dlaczego warto fotografować w RAW?

piątek, marca 04, 2016 darkcloudx 13 Comments


Byłem osobą, która "bała się" fotografowania w RAW. W sumie to mój wcześniejszy aparat w ogóle nie posiadał funkcji robienia surowych zdjęć. Natomiast w moim nowym aparacie taka właśnie funkcja istnieje. Na początku robiłem zdjęcia w JPG, bo przecież po co mi RAW? Ja tego nie ogarnę, a poza tym podstawowe narzędzia tj. jasność/kontrast, krzywe, filtr fotograficzny mi wystarczą... Grubo się pomyliłem...

Jeśli widzieliście poprzedni post, to przyjrzyjcie się zdjęciu kota, które mi się spodobało, ale zabrakło na nim szczegółów w porównaniu do surowych zdjęć. Chcę wam pokazać różnice w obrobieniu tego samego zdjęcia w JPG i RAW.

Wybrałem zdjęcie na którym są widoczne drobne szczegóły, abyście mogli zobaczyć różnicę pomiędzy obróbką w JPG, a RAW. Zdjęcia są identyczne, za jednym zamachem robione w obu formatach.
Zdjęcia obrabiane będą w Photoshopie. Pracuję na najnowszej wersji wtyczki Camera RAW.

Zdjęcie w formacie JPG w Photoshopie


Zdjęcie w formacie RAW w ACR


Dzięki zaznaczeniu pewnej funkcji w ustawieniach ACR można otwierać JPG właśnie w tej wtyczce, jednakże więcej szczegółów wraz z dalszą obróbką zanika.
W tym poście nie chce się skupić na samej obróbce, ale na różnicy wyglądu zdjęć w obu formatach po edycji.


Tak wyglądają podstawowe parametry obróbki formatu RAW, które zastosowałem na zdjęcie. Efekt finalny wygląda tak:


W rogu umieściłem podgląd zdjęcia przed obróbką dla porównania. Na tej fotografii można idealnie dostrzec szczegóły z pieńka po lewej stronie. Zdjęcie zostało rozjaśnione, ocieplone, zostały podkręcone kolory, a szczegóły pozostały. Teraz dla porównania zdjęcie w formacie JPG.


Powyżej widzicie jakiś dopasowań użyłem, aby jak najlepiej odwzorować efekt uzyskany wcześniej. A oto zdjęcie:


Tutaj zdecydowanie widać mniej szczegółów i mniej podbite kolory, niż na wersji w formacie RAW. Abyście mogli jeszcze lepiej zobaczyć różnicę, poniżej macie porównanie "side by side"


Różnica jest bardzo duża, nie byłem w stanie odwzorować tego samego co w RAW. Myślę, że nie trzeba więcej mówić. Porównanie mówi samo za siebie.

Mam nadzieję, że jeżeli nie robiliście jeszcze zdjęć w RAW, to od dziś zaczniecie właśnie w ten sposób wykonywać swoje dzieła. Jest to na prawdę opłacalne, efekty jakie możemy uzyskać obrabiając RAWy są niesamowite. Czasami warto poświęcić trochę więcej czasu nad obróbką, aby zdjęcie wyglądało jak najlepiej! :)

P.S.
Na mój kanał wleciał nowy filmik, zapraszam do oglądania






13 komentarze: