Kolejna kocia sesja! - coś nowego...
Hej!
Dzisiaj szybki post fotograficzny. Tematyka kotów bardzo mnie wciągnęła i uwielbiam robić zdjęcia zwierzakom. Postanowiłem pokazać wam dzisiaj nową kocią sesję, ale tym razem z nowym bohaterem, który miło ze mną współpracował. Zapraszam! :)
Jedno z moich pierwszych zdjęć B&W, które bardzo mi się spodobało, głównie ze względu, że udało mi się uchwycić kropelki wody i kotek popatrzył się na mnie. Drapieżny wzrok nie jest raczej przypadkowy, kocica miała mnie już serdecznie dosyć.
Tu pojawia się nasz nowy model, który wita się z wami tylną łapką! Lepiej tylną niż wcale!
To jest jedno z moich ulubionych, które udało mi się zrobić, ale nie najlepsze.
To zdjęcie jest zdecydowanie moim ulubionym. Nie wiem w sumie co mnie tak bardzo do niego ciągnie, ale według mnie ma klimat i to zdjęcie znalazło się jako tapeta na moim telefonie!
Pod względem czysto technicznym - pierwsze dwa zdjęcia były robione kitem, trzy następne Heliosem 44M, a reszta Heliosem 44M-2, który niedawno wpadł mi w ręce. Mam zamiar zrobić porównanie tych dwóch obiektywów, więc za tydzień tego typu notki się spodziewać. Na dzisiaj jest to tyle, zapraszam do komentowania! :)
13 komentarze: